Zakażenie wirusem zapalenia wątroby typu C (HCV) - latami bezobjawowe, odkrywane przypadkiem...
________________________________________________________________________________________
[cykl postów na podstawie książki "Zioła na żółtaczkę typu C" S. Buhner'a]
HCV diagnozowane zwykle kiedy ktoś idzie "do kontroli" do lekarza, skarżąc się na zmęczenie. Po rutynowym badaniu krwi można usłyszeć "przykro mi. jesteś zakażony wirusem HCV". Lekarz podejmuje jedną z dwóch decyzji (decyzja zależy od jego umiejętności i doświadczenia):
________________________________________________________________________________________
[cykl postów na podstawie książki "Zioła na żółtaczkę typu C" S. Buhner'a]
HCV diagnozowane zwykle kiedy ktoś idzie "do kontroli" do lekarza, skarżąc się na zmęczenie. Po rutynowym badaniu krwi można usłyszeć "przykro mi. jesteś zakażony wirusem HCV". Lekarz podejmuje jedną z dwóch decyzji (decyzja zależy od jego umiejętności i doświadczenia):
- podejmie leczenie (jeśli poziom enzymów wątrobowych nie jest bardzo wysoki i jeśli nie ma objawów marskości wątroby poda interferon)
- zlekceważy chorobę (po latach pacjent odczuje tą decyzję)
Wirusowe zapalenie wątroby typu C jest chorobą poważną i łatwo się nią zarazić.
***
Do infekcji HCV dochodzi (zwykle) poprzez krew (zanieczyszczona rana lub brudna strzykawka).
OKRES INKUBACJI
Od zakażenia HCV do wystąpienia pierwszych objawów może minąć nawet 50 lat. Przeciętny okres inkubacji to 15-25 lat. Nieleczona choroba może się zakończyć poważnymi powikłaniami:
- przewlekłe choroby wątroby
- marskość wątroby
- śmierć (niewielki procent przypadków)
NAJWAŻNIEJSZE OBJAWY
WIRUSOWEGO ZAPALENIA WĄTROBY TYPU C
- uporczywe zmęczenie
- ogólne rozbicie
- rozkojarzenie
- wahania nastroju
- kłopoty z pamięcią krótkotrwałą
- wzmożone reakcje alergiczne
- wypryski, świąd skóry
- gromadzenie się płynów w dole brzucha
- nietolerancja alkoholu, tłuszczu
- depresja
Wirus HCV jest jednym z najmniejszych wirusów na świecie. Jak to sobie wyobrazić? Załóżmy, że wirus ospy jest wielkości kafla łazienkowego, wirus przeziębienia jest wielkości borówki amerykańskiej, wirus HCV jest 3 razy mniejszy od tej "borówki".
***
Leczenie konwencjonalne polega na stosowaniu interferonu (stymuluje układ odpornościowy) i rybawiryny (lek antywirusowy). Leczenie jest kosztowne (zwłaszcza dla tych nieubezpieczonych), średnio skuteczne i ma poważne skutki uboczne.
Efekty uboczne takiego leczenia:
- "grypa" przez cały okres leczenia (1 rok)
- biegunki
- depresja
- rozpad czerwonych krwinek (hemoliza)
Podawane leki działają TYLKO p/wirusowo, nie regenerują wątroby i innych narządów, które się uszkodzą w wyniku choroby.
*nie każdy się kwalifikuje do takiego leczenia (czyli osoby z marskością wątroby i z wysokim poziomem enzymów wątrobowych). Niestety dla tych osób medycyna tradycyjna nie ma nic sensownego do zaoferowania.
Dlatego powstała potrzeba napisania tego cyklu.
***
Zapalenie wątroby mogą wywołać różne czynniki:
- wirusy
- bakterie
- szkodliwe związki chemiczne
- alkohol
- uraz
Jest to przyczyną sporów, zwłaszcza kiedy zaczynamy mówić o typach wirusowego zapalenie wątroby, które są oznaczane od A do G. Nie są one ze sobą w ogóle powiązane i całkowicie się od siebie różnią.
***
Wirusa HCV "odkryto" dopiero w 1989 roku, a rozprzestrzeniał się intensywnie oczywiście wcześniej. Wyróżnia się 3 okresy kiedy nastąpiło "bum" na zakażenia:
- razem z upowszechnieniem zabiegu transfuzji (lata 40.)
- pojawienie się szczepionek, strzykawek, akcji krwiodawstwa (lata 50.-60.)
- przyjmowanie narkotyków dożylnie (używanie tych samych igieł itd) i oddawanie tej zakażonej krwi do banków krwi (narkomani oddawali krew, żeby zarobić na używki) - lata 70. i 80.
Wirus HCV działa powoli. Rzadko wywołuje ostre objawy. Osób zakażonych wirusem HCV jest więcej niż nosicieli wirusa HIV.
MECHANIZM ZAKAŻENIA
- wirusy (ogólnie) przebywające poza żywą komórką przechodzą w stan spoczynku
- uśpione wędrują (z powietrzem, wodą, znajdują się w ziemi itd) dopóki nie natrafią na komórkową formę życia. Wtedy się budzą
- wirus najpierw wnika do organizmu gospodarza, zwalcza jego układ odpornościowy i dociera (dzięki receptorom białkowym) do komórki, która go interesuje (czasami krąży z płynami ustrojowymi)
- wirus HCV jest "miłośnikiem" komórek wątroby, limfocytów i monocytów (o komórkach będzie w kolejnym poście)
- kiedy wirus odnajdzie "ulubioną" komórkę, przyczepia się do jej powierzchni
- receptory oszukują komórkę, która traktuje wirusa jako "zaprzyjaźnione" białko i wpuszcza go do środka
- potem wirus zrzuca otoczkę białkową i zaczyna penetrować komórkę
- kiedy komórka jest pełna wirusów - rozpada się
- uwolnione wirusy wytwarzają nowe otoczki białkowe i łączą się z nowymi komórkami
- i TAK W KÓŁKO... układ odpornościowy walczy o przewagę liczebną z wirusem, jeśli wirus będzie silniejszy osłabi odporność i choroba "gotowa"