Korkowiec amurski to ozdobne drzewo, bardzo miododajne o intensywnym zapachu (kwitnie w czerwcu). Sadzonki bez problemu kupicie w Polsce (dostępne jest 6 gatunków, ogólnie jest ich 10). Nazwę zawdzięcza grubej, elastycznej, mocno spękanej korze, która używana jest do wyrobu m. in. korka i mebli. Surowcem, oprócz oczywiście kory, mogą być liście i owoce. Korkowiec wykorzystywany jest w medycynie chińskiej i tradycyjnej rosyjskiej.
Działanie i zastosowanie:
- egzemy, łuszczyca, trądzik, przebarwienia
- p/zapalnie
- p/bólowo
- p/grzybiczo (np. Aram natura - tłuszcz rekina z korkowcem amurskim)
- w leczeniu żółtaczki, wrzodów, czyraków
- choroby wątroby
- tonizująco/wzmacniająco
- nadciśnienie
- choroby nerek
- cukrzyca (słabo udowodnione)
- dysfunkcje seksualne
- zapalenie prostaty (np. Qian lie tong pian)
- korzeń korkowca znajduje się w niektórych preparatach przeciwpasożytniczych (np. Sanacor czy Sanaris)
Nie ma natomiast problemu w tym, żeby go znaleźć w kosmetykach :)
p.s. zwracajcie uwagę na nazwę łacińską, żeby nie pomylić korkowca (phellodendron) z filodendronem (philodendron). To inne rośliny...